Jeśli kiedykolwiek marzyłaś o tym, by wisieć głową w dół jak nietoperz z ADHD, ale z gracją baleriny po trzech espresso, Extended Brass Monkey jest figurą właśnie dla Ciebie. Ta pozycja to jak podatkowa deklaracja – wygląda skomplikowanie, przeraża na początku, ale gdy już ją opanujesz, możesz się nią chwalić przed znajomymi (choć w przeciwieństwie do deklaracji podatkowej, ta figura faktycznie wygląda imponująco).

Anatomia małpiego zawieszenia

Extended Brass Monkey to zaawansowana figura odwrócona, w której wisisz na rurze jak ostatnia nadzieja ludzkości w postapokaliptycznym świecie – desperacko, ale z klasą. Twoje ciało jest odwrócone, barki odepchnięte od rury, a ręce w pełni wyciągnięte, jakbyś próbowała złapać ostatnią butelkę wina na wyprzedaży. Wewnętrzna noga zahacza się o rurę w stylu koali, która postanowiła zostać gimnastyczką olimpijską.

Punkty styku z rurą to wewnętrzna dłoń, opcjonalnie zewnętrzna dłoń (dla tych, które lubią dodatkowe ubezpieczenie, jak drugi deser na diecie), zgięcie kolana, łydka oraz tył i bok uda wewnętrznej nogi. Brzmi jak przepis na katastrofę? Spokojnie, to tylko przepis na figurę, która sprawi, że grawitacja będzie kwestionować swoje życiowe wybory.

Przygotowanie, czyli jak nie umrzeć próbując

Zanim rzucisz się na rurę z entuzjazmem leminga skaczącego z klifu, upewnij się, że jesteś odpowiednio przygotowana. Extended Brass Monkey wymaga siły ramion porównywalnej do matki trojaczków niosącej jednocześnie zakupy, dzieci i resztki swojej godności.

Ćwiczenia przygotowawcze:

1. Wzmocnienie nadgarstków – spróbuj pisać ręcznie swoje pamiętniki przez tydzień. Jeśli po trzech zdaniach nie czujesz, jakby twoje nadgarstki płonęły żywym ogniem, nie jesteś jeszcze gotowa.

2. Wzmocnienie ramion – wykonuj pompki, podciągnięcia i planki, jakby od tego zależało, czy Netflix przedłuży twój ulubiony serial.

3. Elastyczność nóg – jeśli nie potrafisz zahaczyć nogi o rurę z taką naturalnością, z jaką zaczepiasz się o eks-chłopaka na Instagramie, potrzebujesz więcej stretchingu.

4. Ćwiczenia core – twój brzuch powinien być twardy jak serce twojego byłego i równie niewzruszony podczas wykonywania figury.

Wejście do figury, czyli moment, w którym żałujesz wszystkich życiowych wyborów

Teraz, gdy twoje ciało jest tak gotowe, jak to tylko możliwe bez podpisywania testamentu, czas na wejście do figury. Pamiętaj, że pierwszy raz będzie jak pierwszy pocałunek – niezgrabny, prawdopodobnie bolesny i pełen wątpliwości, czy na pewno robisz to dobrze.

1. Rozpocznij od inwersji (pozycji odwróconej). Możesz wejść z Crucifix, Inverted D czy innej figury odwróconej, w której nie wyglądasz jak worek ziemniaków rzucony na rurę.

2. Chwyć rurę wewnętrzną dłonią powyżej głowy, a zewnętrzną dłonią niżej (opcjonalnie – jeśli czujesz się odważna jak kobieta idąca sama do kina).

3. Zegnij wewnętrzną nogę i zahacz ją o rurę w zgięciu kolana. W tym momencie powinna wyglądać jak pytajnik, który twoje ciało zadaje grawitacji.

4. Wyciągnij zewnętrzną nogę jak najbardziej w bok, jakbyś próbowała kopnąć niewidzialnego napastnika albo szczególnie irytującego kolegę z pracy.

5. Odepchnij barki od rury, wyciągnij obie ręce w pełni i utrzymaj pozycję przez minimum 2 sekundy – lub dłużej, jeśli chcesz udowodnić, że jesteś twardsza niż diamentowe paznokcie.

Najczęstsze błędy:

– Przytulanie rury barkami jak ostatniej deski ratunku (odepchnij je!)
– Trzymanie rąk zgiętych jak wymówki po nieudanej diecie (wyciągnij je w pełni!)
– Zahaczenie nogi zbyt płytko, jakbyś tylko chciała pogłaskać rurę (zahacz głęboko!)

Bezpieczne zejście, czyli jak nie stać się wiralowym filmem z wypadków

Wejście to dopiero połowa sukcesu – jak w małżeństwie, najtrudniejsze jest wyjście. Zejście z Extended Brass Monkey powinno być kontrolowane jak oddech podczas rozmowy z teściową.

1. Powoli zegnij ręce, przybliżając ciało do rury (nie, to nie jest moment na nagłe puszczenie i test sprawności pogotowia).

2. Wróć do pozycji Inverted Crucifix lub innej stabilnej pozycji odwróconej.

3. Zdecydowanym ruchem odczep wewnętrzną nogę od rury – to jak zrywanie plastra, lepiej zrobić to szybko i zdecydowanie.

4. Kontrolowanym ruchem opuść nogi w dół, wracając do pozycji pionowej lub schodząc bezpośrednio na matę, która powinna być gruba jak twoja ulubiona książka.

Pamiętaj, że zejście powinno być tak płynne, jak wymówki, których używasz, gdy ktoś pyta, dlaczego zjadłaś całą tabliczkę czekolady sama.

Na co zwrócić uwagę, czyli sekcja „nie mów, że cię nie ostrzegałam”

1. Chwyt dłoni – upewnij się, że twój chwyt jest pewniejszy niż obietnice polityków przed wyborami. Pot, kremy i olejki to twoi wrogowie, bardziej zdradzieccy niż kot udający, że nigdy nie widział jedzenia.

2. Zahaczenie nogi – jeśli twoja noga ślizga się po rurze jak nastolatek próbujący wymigać się od mycia naczyń, jesteś na prostej drodze do bliskiego spotkania z podłogą.

3. Odepchniecie barków – barki muszą być odepchnięte od rury jak twoje myśli od lodówki podczas diety. To kluczowy element, który odróżnia elegancką figurę od rozpaczliwego trzymania się rury.

4. Rozciągnięcie rąk – twoje ramiona powinny być tak wyciągnięte, jak cierpliwość nauczycielki przedszkola w ostatni dzień przed wakacjami.

Przeciwwskazania:

Nie próbuj Extended Brass Monkey, jeśli:
– Twoje nadgarstki są słabsze niż wymówki, których używasz, by nie iść na siłownię
– Masz problemy z barkami, które strzelają głośniej niż popcorn w mikrofalówce
– Twoja równowaga przypomina finansową sytuację po wyprzedażach
– Jesteś w ciąży (chyba że chcesz, by twoje dziecko miało historię do opowiadania już od pierwszych dni)

Progresja i warianty, czyli jak pokazać, że naprawdę nie masz instynktu samozachowawczego

Gdy już opanujesz podstawową wersję Extended Brass Monkey i poczujesz, że życie jest zbyt proste, możesz spróbować tych wariantów:

1. No Hands Brass Monkey – tak, to dokładnie to, co myślisz: puszczasz ręce i modlisz się do wszystkich bogów fitness jednocześnie.

2. Spinning Extended Brass Monkey – ta sama figura, ale wykonywana na obracającej się rurze, bo zawroty głowy i dezorientacja to właśnie to, czego potrzebowałaś w swoim życiu.

3. One Leg Extended Brass Monkey – odczepiasz drugą nogę, wisząc praktycznie na jednym kolanie, demonstrując swoją pogardę dla praw fizyki.

Pamiętaj, Extended Brass Monkey to nie tylko figura – to deklaracja, że masz tyle samo odwagi co braku rozsądku, i jesteś z tego dumna. Ćwicz bezpiecznie, albo przynajmniej upewnij się, że ktoś nagrywa twoje wyczyny, żeby twoja porażka mogła żyć wiecznie w internecie jak nieśmiertelny mem.